Zdjęcia

niedziela, 24 stycznia 2016

Dziś do mojego studia wraz z rodzicami przytuptała roczna Lenka. Szykowałam się na to spotkanie wyjątkowo. Upiekłam dla Lenki tort, który miał stać się jedną z atrakcji sesji i miał zostać rozwalony na oczach mojego aparatu. Tort rzeczywiście został zmasakrowany, choć wzbudził początkowy lęk u małego dziecka. Brak zgody rodziców na publikację zdjęć dziecka skutkuje tym, że z całej sesji pokażę tylko tort "przed" i "po". A szkoda, bo zdjęcia wyszły naprawdę fajne.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz