Mini Sesja Mikołajkowa 2015 za nami :) Dziękuję wszystkim, którzy zgłosili się na zdjęcia za 100 % obecność, za punktualność i za wspólnie spędzony czas. Mam nadzieję, że efekty dzisiejszych zdjęć spełnią Wasze oczekiwania i będą przepiękną pamiątką!

Dzisiaj miałam okazję wykonać fantastyczną sobotnią sesję ciążową w domu klientów w Rumi. Niestety nie pokażę wam żadnych kadrów z tej sesji. Rozumiem argumenty klientów i je w pełni szanuję. To już druga sesja, której efektów nie mogę pokazać. Mam nadzieję, że to nie jakiś nowy trend, bo moje portfolio na tym ucierpi :) Cieszę się, że zainteresowanie sesjami ciążowymi rośnie, że ta kategoria fotografii wychodzi z cienia, że coraz więcej kobiet docenia dokumentalną wartość tych dni, gdy było im "ciężko", gdy nie wyglądały kwitnąco, oraz gdy z pewnością nie były szczupłe. Ciąża to pewien okres w życiu kobiety, okres dynamicznych zmian i przeobrażeń, okres ciężki i trudny ale jednocześnie piękny i niepowtarzalny. Sesja ciążowa to zapis tych zmian. Dla mamy i dla dziecka.

Dla małego Oliwiera, duża sesja (30 zdjęć) dla MiniModels to było jednak za dużo. Od początku nie miał zbytnio humoru, więc ciężko było wywołać uśmiech na jego buzi. Pocieszające jednak jest, że nie krzyczał i nie płakał :)

Krótka sesja zdjęciowa dla MiniModels, której bohaterką była Livia, dostarczyła nam dużo wrażeń. Początkowo onieśmielona szybko przeistoczyła się w trudne do opanowania małe tornado. Sesja ostatecznie zakończona sukcesem i kilkunastoma fajnymi zdjęciami.

A oto Laura, siostra bliźniaczka Leona. Podobni ? Laura z pewnością była trochę mniej śmiała, ale gdy zobaczyłam, że bratu krzywda się nie stała po zrobieniu paru zdjęć sama również usiadła i obdarzyła nas wspaniałymi uśmiechami, z których dumni byli nie tylko rodzice ale i dziadkowie :)

Leon to brat bliźniak Laury, którą pokażę w kolejnym wpisie. Uśmiechnięty, śmiały. Bliźniaki do studia przyszły z rodzicami i dziadkami. Momentami chaos był ale został opanowany :) Studio przetrwało.

Mała Amelia, fotografowana dla Mini Models, zmieniała się wraz ze zmianą stroju. Była stylowa i elegancka, by za chwilę być energiczna i zwariowana, a po zmianie stroju widziałam baletmistrzynię robiącą szpagaty. Takiego kameleona jeszcze nie miałam w swoim studio.

Zdjęcia rodzinne w znaczącym dla tej gdyńskiej pary Rzucewie miały miejsce w sierpniu. Chciałam je pokazać, bo właśnie otrzymałam na to zgodę i pełną akceptację :) Tego dnia było pochmurno i trochę wietrznie, ale wizyta w okolicach Zamku w Rzucewie i tym razem zaowocowała ciekawymi moim zdaniem kadrami.

A oto Julia, a dokładnie piąta Julia, czyli kolejna mała modelka, której robiłam portfolio dla MiniModels. Jakież to było słodkie gdy przerywała zdjęcia by podbiec do swojej młodszej siostry, by ją przytulić lub pocałować. Czysta miłość :)

To chyba było najbardziej uśmiechnięte dziecko jakie fotografowałam dla MiniModels. Mała Martynka śmiała się przez cały czas zdjęć. Dopiero przy zakładaniu kurtki po sesji zobaczyłam, że potrafi się także złościć. Świetna mała :)

Gdy do studia przyszła Nicole ze swoją mamą i małym braciszkiem, myślałam, że to braciszka będę fotografować :) Okazało się jednak, że to Nicole chce zrobić swoje portfolio dla Mini Models. Jak zwykle sesja z nastoletnim modelem nie trwała długo. Lewy półprofil z powodu opadającej grzywki był ulubiony nie tylko przeze mnie :)

W końcówce listopada organizuję kolejną Mini Sesję okolicznościową. Tym razem z okazji zbliżających się Świąt sesja będzie miała aranżację Mikołajkową. Z tygodniowym wyprzedzeniem  o tej specjalnej sesji dowiedzieli się subskrybenci mojego Newslettera, którzy mogą wziąć udział w tym wydarzeniu w atrakcyjnej cenie. Wielu z nich skorzystało, dziękuję! Tydzień minął i wydarzenie to ogłaszam otwarte dla pozostałych zainteresowanych. Zapraszam do zapisu!

Chcesz poznać więcej szczegółów dotyczących Mini Sesji Mikołajkowej? Kliknij:
http://www.bystydzienska.pl/mini-sesja-mikolajkowa/

Chcesz się zapisać na mój Newsletter, by być informowanym z wyprzedzeniem i korzystać z atrakcyjnych rabatów ? Kliknij:
http://www.bystydzienska.pl/zapis-newsletter/

Oto kilka niedawnych portretów osób dorosłych, żeby nie było, że same dzieci fotografuję. Głównie są to portrety typu biznesowego i jeden headshot, czyli ciasny portret skupiający się na twarzy. Niektóre z tych zdjęć miały być konkretnie wyznaczone parametry, a przy innych osoby portretowane dawały mi wolną rękę. Duża różnorodność i równie wiele zastosowań.

Obiecane trzy nowe kadry z październikowej sesji rodzinno-niemowlęcej w moim studio. Ponieważ od początku wiedziałam, że zdjęcia będą czarno-białe, mogłam skupić się na fakturze użytych do aranżacji materiałów zamiast na ich kolorystycznym dopasowaniu. A oto efekty.

Po sesji pytam się moich klientów, kto będzie wybierał zdjęcia do późniejszej obróbki i wywołania. Zwykle klienci chcą decydować sami. Gdy przychodzi do wybrania kilkunastu zdjęć pojawia się problem. Ciężko im się zdecydować, ciężko wybrać, proszą więc mnie o pomoc i sugestie. Dla mnie selekcja zdjęć to chleb powszedni. Często zastanawiam się, ile zdjęć wybranych przez klientów pokryje się z moimi ulubionymi kadrami z danej sesji. Zwykle ta ilość jest mała i świadczy najlepiej o tym, jak bardzo się różnimy i o tym, że nasz styl fotografowania nigdy nie będzie się podobał wszystkim ludziom na świecie. Trzeba mieć tego świadomość :)

Patrząc na te zdjęcia nie można wprost uwierzyć, że to był październik. Piękne słońce, zdjęte buty i brodzenie w wodzie... Oto zaskakujący nieco plener ślubny Karoliny i Damiana w Orłowie.

Wczoraj gościłam w studio mamę z córką, które dostały prezencie voucher na sesję. Na koniec sesji pojawiła się prośba, by zdjęć nie upubliczniać, a szkoda. W zamian tego pokażę więc jeszcze trzy zdjęcia z wrześniowej sesji ciążowo-rodzinnej, o której pisałam już 9 października. Wtedy pokazałam 3 zdjęcia ciążowe, to teraz pokażę 3 zdjęcia bardziej rodzinne.