Ta ładna dziewczynka to Zuzia. Jej zdjęcia trwały nieco dłużej niż zwykle, bo zbyt często na jej buzi pojawiał się wyuczony uśmiech numer jeden, czyli zmora fotografów. Na każdym ujęciu taki sam, wyuczony i przyklejony, pojawiający się na hasło "no, uśmiechnij się". Szybko hasło to stało się zakazane dla jej rodziców :) Na szczęście pomiędzy tym uśmiechem pojawiały się też pozostałe naturalne miny panny Zuzi, które skrzętnie łapałam w aparacie.

Oto mała modelka o imieniu Nela. Nie miała najlepszego dnia bo było widać, że wykluwa się jakieś choróbsko. Ciężko było ją rozbawić, potrzebowała dużo przytulania i stałego kontaktu z rodzicem. Mimo to udało się dokończyć sesję, po której jak zwykle zrobiłam także kilka zdjęć rodzinnych.  

 

Młodemu modelowi o imieniu Bartek przygotowałam portfolio dla MiniModels. Wyszło całkiem dobrze. Zresztą sami zobaczcie, że jeśli chodzi o wdzięk i urodę to Bartkowi nic nie brakuje. Jak osiągnie sukces, to mam nadzieję, że będzie pamiętał o pani fotograf :) Powodzenia !

Moje studio odwiedziła Sława. Jej portfolio, przygotowane dla MiniModels wyszło moim zdaniem dość ciekawie. Stroje poprawnie dobrane do wieku modelki i tylko pojawienie się taty w trakcie sesji zdjęciowej nieco zdeprymowało modelkę, ale ta chwila trwała krótko.

Mała Liliana, która niedawno odwiedziła moje studio fotograficzne to rezolutna fanka kucyków pony. Szybko zaadoptowała się do warunków panujących w studio, pozowała i uśmiechała się bardzo naturalnie. A oto moje ulubione kadry z jej portfolio dla MiniModels.  

W moim studio statystycznie najwięcej zdjęć wykonuję dzieciom i rodzinom. Tym bardziej miłym urozmaiceniem jest dla mnie fotografowanie osób dorosłych. Była to klasyczna sesja portretowa, na potrzeby zdjęcia profilowego, zahaczająca o portretową typu headshot z przesympatyczną Panią Żanetą. Niniejszym pozdrawiam i dziękuję za zaufanie :)

 

Umówione spotkanie na sesję zdjęciową z Jakubem mogło się nie odbyć, bo magicy odłączyli prąd bez wcześniejszego uprzedzenia mieszkańców. To mi uświadomiło, że własne akumulatory do lamp studyjnych to będzie moja kolejna inwestycja. Cudnej urody model sprawił, że o kłopotach z prądem szybko zapomniałam tworząc dla Jakuba jego portfolio dla Mini Models.    

Marika, którą fotografowałam dla MiniModels była na początku nieco onieśmielona. Szybko jednak wpadła w rytm sesji zdjęciowej, a pozując pokazała swoje naturalne oblicze. Ładna, sympatyczna, miła i bystra. Brawo !

Sesja dla MiniModels z małym Kubą minęła prawie zanim się zaczęła. Młody człowiek siedział i chodził na czworakach posłusznie. Samodzielnie jeszcze nie stał, więc wprowadziliśmy do zdjęć tyle dynamiki ile się dało względem jego wieku. Oto moje ulubione trzy kadry z sesji zdjęciowej z tym uroczym malcem :)

Oliwier, którego fotografowałam dla Mini Models nie chciał siedzieć, nie chciał leżeć. Bo w końcu po co, skoro właśnie poznał uroki samodzielnego poruszania się :) Załapałam u niego wielki plus bo okazało się, że lubi samochody, a "ciocia Zosia" przyniosła mu dwa fajne, czerwone. Moje trzy ulubione kadry z tej sesji prezentuję poniżej.

Mały Kacper o wielkich oczkach :) Choć poważny był z niego gość, potem udało nam się go nieco rozśmieszyć. Każda nowa zabawka była z uwagą studiowana, nic innego się wtedy nie liczyło. Choć sesja zdjęciowa trwała nieco dłużej jednak ostatecznie zaliczam ją do udanych :)

Mała sesja zdjęciowa z małą Martynką dla Mini Models minęła szybko. Chociaż ciężko było Martynkę rozśmieszyć, zdążyła obdarzyć nas kilkoma delikatnymi uśmiechami, które zarejestrowałam. Jednak moimi ulubionymi ujęciami z tej sesji są trzy poniższe kadry. Takie bardzo Martynkowe moim zdaniem :)

Niedawno miałam przyjemność fotografować Olę dla Mini Models. Słodka mała modelka chętnie nosiła coś na głowie, co jest raczej rzadkością dla dziewczynek w jej wieku. Chętnie także uciekała nam z planu zdjęciowego :) Ostatecznie jednak doprowadziłyśmy sesję do końca uzyskując 30 fajnych zdjęć.

Wrześniowa sesja zdjęciowa rodzinno-ciążowa została zaplanowana i zrealizowana w dwóch lokalizacjach na terenie Gdyni. Pomimo sprzyjających prognoz pogoda tego dnia nas nie rozpieszczała. Jestem jednak zadowolona z rezultatów, sprawdzonego nowego miejsca i komunikacji z moimi modelami.

Przy ostatnich dwóch sesjach zdjęciowych z kilkutygodniowymi dziećmi byłam proszona o zdjęcia czarno-białe. To ważna informacja dla fotografa przed sesją bo można inaczej zaplanować zdjęcia, inaczej dobierać do siebie dodatki kierując się fakturą materiałów, a nie ich kolorami. Nie zawsze wybór czarno-białej fotografii jest wyborem właściwym, w tym jednak przypadku odpowiedź jest jedna, czyli co kto lubi :) Oceńcie sami

Zdjęcie z ostatniej sesji rodzinnej w moim studio. Tak na gorąco :) Pełniejsza relacja i więcej kadrów już wkrótce.

Gdy jest rodzeństwo w studio fotograficznym to są emocje :) Czasem jest niechęć i zazdrość, rzadziej obojętność (chyba, że bardziej pozorowana), zwykle jednak opiekuńczość i czysta miłość :) Sesja rodzinna - więcej zdjęć już niedługo.

Dziś miałam przyjemność fotografować piękną parę młodą w jednym z częściej odwiedzanych trójmiejskich miejsc. Za parę dni zaprezentuję pełniejszą relację. W tygodniu miałam także dwie sesje portretowe typu headshot i portretu biznesowego w moim studio lecz niestety bez zgody na publikację rezultatów. Wdzięczna jestem Młodym, że się zgodzili :)