Oliwier, którego fotografowałam dla Mini Models nie chciał siedzieć, nie chciał leżeć. Bo w końcu po co, skoro właśnie poznał uroki samodzielnego poruszania się :) Załapałam u niego wielki plus bo okazało się, że lubi samochody, a "ciocia Zosia" przyniosła mu dwa fajne, czerwone. Moje trzy ulubione kadry z tej sesji prezentuję poniżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz