Zdjęcia

wtorek, 3 listopada 2015

Po sesji pytam się moich klientów, kto będzie wybierał zdjęcia do późniejszej obróbki i wywołania. Zwykle klienci chcą decydować sami. Gdy przychodzi do wybrania kilkunastu zdjęć pojawia się problem. Ciężko im się zdecydować, ciężko wybrać, proszą więc mnie o pomoc i sugestie. Dla mnie selekcja zdjęć to chleb powszedni. Często zastanawiam się, ile zdjęć wybranych przez klientów pokryje się z moimi ulubionymi kadrami z danej sesji. Zwykle ta ilość jest mała i świadczy najlepiej o tym, jak bardzo się różnimy i o tym, że nasz styl fotografowania nigdy nie będzie się podobał wszystkim ludziom na świecie. Trzeba mieć tego świadomość :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz