Rodzinna sesja fotograficzna, o jaką zostałam poproszona w lipcu była wyjątkowa.W wyznaczonym dniu w Łebie było deszczowo i wietrznie. Po przełożeniu terminu zdjęć dzień był słoneczny ale wietrzny, więc po kilku ujęciach na plaży uciekliśmy do bardziej zacisznego lasu. Na koniec odwiedziliśmy jeszcze wydmy w Słowińskim Parku Narodowym. Idzie jesień - miło będzie pooglądać w rodzinnym gronie zdjęcia wakacyjne i pomarzyć o wakacjach za rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz