A oto Rajan - trzeci z braci, których niedawno gościłam w studio. Początkowo zrobił na mnie wrażenie dość poważnego i starszego niż był w rzeczywistości, jednak łatwo dawał się rozśmieszyć, o co skutecznie dbali jego najbliżsi. Przesyłam pozdrowienia dla całej rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz