Zdjęcia

czwartek, 6 kwietnia 2017

Sesja noworodkowa małej Martynki w moim studio, co zdarza się rzadko. Zwykle bowiem zdjęcia takim maluszkom wykonuję w ich domach, co wiąże się z wcześniejszym ustaleniem stylu i kolorystyki sesji, by zabrać odpowiednie dodatki. Sama słodycz, prawda ?







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz