Wspominany przeze mnie już wieczór panieński Zosi odbył się w Gdańsku. Cenzura pozwoliła pokazać tylko te zdjęcia. Kto był ten przeżył na własnej skórze: wspomnienia i śmiech, którym nie było końca. Zabawa w damskim gronie jest zawsze inna niż z facetami czy dziećmi :) Dziękujemy Zosiu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz